Problemy...

Razjell

Zapewne mieliści mały update po tej przerwie... i moje pytanie jest takie: czy wy też mieliście jakieś problemy z tym związane?

KowolPL

Ano miałem. Najlepiej zainstalować gre od nowa, lub usunąć z folderu z grą plik update.exe. Odpalić cabalmain.exe i reszta sie dzieje automatycznie. Aha po odpaleniu najlepiej nic już nie wciskać. Trochę czasu sie to włącza (tzn jest czarny ekran i co bardziej narwani mogą go potraktować Świętą Trójcą [Ctrl+Alt+Del]). Ja już gram od środy, ale też miałem kłopoty z wejściem na początku.

Razjell

Fail to download server information... -.- owned... ^^ To jest za każdym razem

KowolPL

Więc tak: oglądałem forum cabalonline i informacje które tam znalazłem brzmią następująco:
Serwer jest świeżo po przeniesieniu, cudów nie ma, trzeba być cierpliwym.
Jeżeli masz problem z tym update to wyłącz to w ciul i spróbuj za jakieś 10-20 minut. Serwer jest po prostu przeciążony, (z tym usuwaniem cabala to był jednak głupi pomysł). Nie gra zbyt wiele osób narazie, ale większość ma ten sam problem. I teraz jak wszyscy będą próbowali odinstalować gre, zainstalować ją, zrobić update, to pomyśl jak ten serwer głupieje... Najlepiej jak usuniesz plik update.exe i spróbujesz od nowa. Jak launcher nie ściągnie pliku update.exe i jeszcze jakiegoś, to spróbuj za 5-10 minut. W końcu pyknie. Następnie (tu jest ten hardkorowy problem) musi ci sie zrobić update. Jak wyskakuje ci ten error o którym pisałeś to wyłącz, zrestartuj kompa/neta, i próbuj znowu. Jak nie idzie to sobie daruj na 10-20 minut i again. Musi ruszyć. Ja grałem rano, i teraz znowu musze update ciulać (error). Jak na razie sie updejtuje, ale nie wiem czy pyknie.

Tak przy okazji gram już FS-em. Miałem dzisiaj rano akcje i mnie wkurwił blader... Na full buffie (chodzi mi konkretnie o aury i BM2) w PL na war serwerze jakiś mFS stał na środku i kroił wszystkich. Zastanawiałem sie co z niego za koks i czemu tak wszyscy padają szybko. jakieś 2-3 sekundy później miałem odpowiedź... Pociągnął mi za 1300+ dmg 1 skillem, drugim za 300+ (chyba tylko dlatego ze ja mam 1600+ hp), a ja mu z crushing blow (tak sie chyba nazywa tygrysi skok) zjadłem 150 hp. Niby nic nadzwyczajnego, gdyby nie to że przyjebałem mu criticala za 150... Żeby nie było próbowałem jeszcze 4 razy i jak to mówią u mnie na osiedlu: "Nie ma chuja we wsi na tego kabana"

Razjell

To o czym wspomniałeś robiłem już dawno... No ale cóż, poczekam sobie cierpliwie jakiś tydzień^^ a Co do tej Twojej akcji... To każda postać ma swoje + i - Razz

KowolPL

ja mówie o Force Shielderze robionym na magie... Zawsze miałem problem z tymi jebanym FS-ami a w tym wypadku to myślałem że wypierdole monitor przez okno. Kolejna sprawa to SirMati... mimo 72 lvla(taki aktualnie posiadam) mam tego chuja już nie na 1 skilla ale na 3. Ma 57 lvl... Coś mi sie wydaje że niedługo nie dam mu rady...

Także mój Bladerek will not back...

Aha. Dodam do tego jeszcze że ja aktualnie gram. Update po paru porażkach sie zrobił.

Razjell

To ja nie wiem jak Ty grasz... xD Heh... Musiałeś wspomnieć, że grasz co? Razz

A powiem Ci, że ja też grałem Very Happy